poniedziałek, 21 marca 2011

Akumulator motocyklowy - co warto wiedzieć?



2011.01.26 Piotr Barszczewski
Padnięty akumulator będzie dla wielu pierwszym tematem do ogarnięcia w sezonie 2011. Jak tego uniknąć? Jak bez posługiwania się mało dyplomatycznym słownictwem i bez nerwowego wertowania sklepów w poszukiwaniu właściwej baterii rozpocząć nowy sezon?
Jeszcze tylko kilka tygodni. Ostatnie ciepłe dni jedynie upewniły wszystkich, że wiosna prędzej czy później nadejdzie. Wtedy nie pozostanie nic innego, jak zejść do garażu, włożyć kluczyk do stacyjki i … przeżyć pierwsze w sezonie rozczarowanie? Padnięty akumulator będzie dla wielu pierwszym tematem do ogarnięcia w sezonie 2011. Jak tego uniknąć? Jak bez posługiwania się mało dyplomatycznym słownictwem i bez nerwowego wertowania sklepów w poszukiwaniu właściwej baterii (co może być problematyczne, gdy tysiące innych zapalonych miłośników wiosennych przejażdżek dokonywały będą tej samej operacji) rozpocząć nowy sezon?
Akumulator, aby sprawnie i długo działał, wymaga umiejętnej i regularnej obsługi okresowej. Podzespół ten wykazuje dużą wrażliwość na wszelkie zaniedbania serwisowe. Przyswojenie sobie podstawowej wiedzy na ten temat umożliwi nawet tym mało obeznanym z elektryką, uniknięcie wielu niepotrzebnych błędów, niestety powszechnych wśród użytkowników pojazdów. W przypadku motocykli problem jest znaczący, ponieważ zimą jednoślady z reguły stoją nieużywane. Ten okres jest dla akumulatora wręcz zabójczy, ponieważ bateria pozostawiona na pastwę losu niszczeje spokojnie w garażu. Wiosną okazuje się, że motocykl nie pali, a ładowanie prostownikiem nie pomaga i czeka nas zakup nowego i pozbycie się pieniędzy, które mogliśmy z przyjemnością wydać na paliwo do naszego rumaka. W celu uniknięcia tej przykrej sytuacji, wystarczy postępować zgodnie z naszymi poradami.
Rodzaje akumulatorów
We współczesnych motocyklach praktycznie stosuje się dwa rodzaje akumulatorów: kwasowe i żelowe. Wszystkie akumulatory kwasowe muszą być regularnie obsługiwane przez kontrolę poziomu i gęstości elektrolitu (nie sugerujmy się napisem na opakowaniu, że mamy do czynienia z akumulatorem bezobsługowym). W przypadku nowego akumulatora, wlewamy elektrolit do odpowiednich otworów w  tzw. celach i szczelnie zamykamy. Warto wyposażyć się w okulary ochronne, które należy zakładać podczas tej czynności – nie ma sensu oszczędzać dziesięciu złotych na bezpieczeństwie (operacja oka będzie nas na pewno więcej kosztowała). Ubytki elektrolitu uzupełniamy tylko i wyłącznie wodą destylowaną. W czasie zimowania warto wymontować akumulator z motocykla i przechowywać go w temperaturze pokojowej, jednak z dala od źródeł otwartego ognia i w pomieszczeniu z dobrą wentylacją. Niska temperatura przyśpiesza proces samorozładowania naszej baterii.
Akumulatory żelowe nie wymagają od użytkownika konserwacji elektrolitu. Są zalewane tylko raz, wieczko jest niedemontowalne, są szczelne i mogą pracować w każdej pozycji. Ich obsługa sprowadza się do okresowego doładowywania i utrzymaniu w czystości
Potrzebny sprzęt
Do utrzymania akumulatora w sprawności potrzebujemy kilku prostych przyrządów. Pierwszym z nich jest miernik uniwersalny, nazywany też multimetrem; można go kupić w markecie za ok. 15 – 20 zł.  Będzie on nam potrzebny do pomiarów napięcia, a później do diagnozowania usterek w instalacji elektrycznej. Jeśli mamy do czynienia z akumulatorem kwasowym – przyda się również areometr. Jest to prosty przyrząd do pomiaru gęstości cieczy, w naszym wypadku elektrolitu. Na popularnych portalach aukcyjnych możemy kupić areometr specjalnie przystosowany do akumulatorów za ok. 10 zł.  Ten model jest prosty w obsłudze, ponieważ posiada kolorową podziałkę wskazującą stan elektrolitu.
Do prawidłowego użytkowania akumulatora niezbędny jest nam oczywiście prostownik. Można zaopatrzyć się w prostownik automatyczny, przystosowany do akumulatorów motocyklowych. Na wyposażeniu tego urządzenia mamy przewody zakończone kostką. Jest to bardzo praktyczny dodatek, ponieważ umożliwia nam doładowanie akumulatora bez konieczności demontażu kanapy lub osłon motocykla. Do ładowania można używać również samochodowego prostownika z regulacją. Wielu użytkowników motocykli uważa, że duży prąd ładowania przyśpieszy proces, pamiętajmy jednak, że ustawienie zbyt dużego prądu może spowodować utratę pojemności akumulatora i co za tym idzie, skrócenie jego żywotności.
Prawidłowe doładowywanie akumulatora
Aby zapobiec zasiarczaniu się płyt, lepiej jest podładować akumulator prądem dwa razy mniejszym od znamionowego. Oznacza to, że akumulator który ma pojemność elektryczną np. 8 Ah, ładujemy prądem o wartości 0,4 A przez 20 godzin. Ładowanie przeprowadzone powinno być co 4 tygodnie. Ponadto wskazane jest co trzy miesiące rozładowywać nieużywany akumulator do dopuszczalnej granicy tj. 10,5V, a następnie od razu naładować go ponownie prądem znamionowym. W celu rozładowania na zaciski akumulatora podłączamy żarówkę o mocy np. 55W. Równolegle do żarówki dołączamy woltomierz, na którym obserwujemy spadające napięcie. Prawidłowo naładowany akumulator powinien mieć na zaciskach ok. 12,8V. W przypadku akumulatorów żelowych postępujemy zgodnie z informacjami podanymi na obudowie bądź w instrukcji obsługi. Producenci sugerują tam często dwa sposoby ładowania czyli szybkie oraz pełne, nie polecam tego pierwszego, chyba, że w ostateczności i nasz akumulator wymaga tylko niewielkiego doładowania.
Prawidłowa eksploatacja akumulatora
Podstawowe zasady prawidłowego użytkowania akumulatorów motocyklowych można ująć w następujących punktach:
  • akumulator powinien być zawsze czysty i suchy, ponieważ większość zanieczyszczeń  odznacza się pewnym przewodnictwem elektrycznym. Powoduje to przepływanie tzw. prądów pełzających, które mimo małej gęstości szybko wyładowują ogniwa, płyną bowiem na znacznych powierzchniach. Szczególnie niebezpieczne jest tu pozostawianie minimalnych ilości elektrolitu na zewnątrz ogniw;
  • należy dbać o to, aby zaciski biegunowe akumulatora były zawsze czyste i odpowiednio silnie dokręcone;
  • w przypadku akumulatorów kwasowych, ubytki elektrolitu muszą być uzupełniane przez dolanie do ogniw pewnej ilości wody destylowanej, trzeba przy tym sprawdzić ciężar właściwy elektrolitu (w akumulatorze w pełni naładowanym powinien wynosić  1,265 G/cm3 przy temperaturze 15 °C);
  • nie można dopuścić do rozładowania ogniw poniżej napięcia 1,75 V, gdyż grozi to zasiarczeniem płyt i utratą pojemności elektrycznej;
  • napięcia wszystkich ogniw akumulatora powinny być jednakowe; w celu ich wyrównania stosuje się ładowanie akumulatora prądem dwa razy mniejszym od znamionowego okresami 3 do 5 godzin z przerwami 30 do 60 minut;
  • jeśli akumulator jest długimi okresami nie używany, zawarty w nim zasób energii elektrycznej zmniejsza  się na skutek procesu samowyładowania, które jest następstwem przemian chemicznych w masie czynnej płyt i zaleca się w takim przypadku okresowe ładowanie akumulatora;
Problem znikającego prądu
Zdarza się, że pozostawiony na jedną noc motocykl, rano nie odpala.  Sprawdzamy ładowanie, okazuje się prawidłowe, nie pomaga również wymiana akumulatora. Przyczyną problemu najprawdopodobniej jest rozładowanie przez np. uszkodzony odbiornik prądu. Rozładowanie akumulatora prądem upływu następuje przy wyłączonym zapłonie. Są odbiorniki, które nieprzerwanie pobierają prąd z akumulatora np. urządzenia alarmowe, zegarek czy pamięć radioodbiornika w niektórych motocyklach.  Naprawa tej usterki jest prosta, wymaga wykonania poszczególnych czynności:
  • wyłączamy wszystkie odbiorniki energii elektrycznej w motocyklu,
  • wyciągamy kluczyk ze stacyjki,
  • odkręcamy zacisk ujemny akumulatora,
  • zakres miernika ustawiamy na amperomierzu (trzeba również przełożyć czerwony przewód na zacisk wyjściowy amperomierza), czerwony przewód podłączamy do masy pojazdu,
  • czarny przewód (COM) podłączamy do bieguna ujemnego akumulatora,
  • pobór prądu nie powinien przekraczać  ok. 5 do 15 mA, jeśli jest większy szukamy „złodzieja prądu”,
  • po kolei wyjmujemy bezpieczniki obserwując wskazania miernika; jeżeli po wyjęciu bezpiecznika spada natężenie prądu, to w tym obwodzie należy szukać usterki
  • w nowoczesnych motocyklach regulator napięcia może być wpięty do instancji z pominięciem bezpiecznika, dlatego musi zostać sprawdzony jako ostatni. Uszkodzony regulator bywa źródłem „cichego” upływu prądu.
Test napięcia ładowania
Przed rozpoczęciem sezonu należy sprawdzić napięcie ładowania alternatora. Od tego parametru zależy, czy jazda będzie przyjemnością, czy staniemy gdzieś w szczerym polu. Motocyklistów obowiązuje całoroczny nakaz jady z włączonymi światłami, poza tym układy zapłonowe i wtryskowe pobierają niemałe moce, dlatego kontrola napięcia ładowania jest dla użytkownika motocykla bardzo ważna. W celu sprawdzenia napięcia ładowania należy:
  • ustawić miernik na funkcję woltomierza (zakres np. 20V),
  • czerwony przewód podłączamy do plusa akumulatora, czarny do minusa,
  • uruchamiamy silnik, włączamy światła drogowe,
  • powoli zwiększamy obroty silnika jednocześnie obserwując wskazania miernika,
  • napięcie ładowania w zakresie średnich obrotów silnika nie powinno być mniejsze niż 13,8 V i większe niż 14,6V.
Jeżeli napięcie ładowania nie mieści się w tych wartościach, oznacza uszkodzony regulator napięcia, alternator lub spadki w instalacji elektrycznej motocykla. O tym jak uporać się z tymi problemami, napiszę w kolejnym artykule.

Akumulator musi byc czysty i suchy
Akumulator musi być czysty i suchy


Dodatkowe odbiorniki pradu to potencjalne miejscu utraty pradu
Dodatkowe odbiorniki prądu to potencjalne miejscu utraty prądu

Skrzynka z bezpiecznikami Tutaj mozna wytropic usterke instalacji elektrycznej
Skrzynka z bezpiecznikami. Tutaj można wytropić usterkę instalacji elektrycznej

Wycieki elektrolitu prowadza nieuchronnie do korozji motocykla
Wycieki elektrolitu prowadzą nieuchronnie do korozji motocykla

Prostownik automatyczny przykladowa ladowarka motocyklowa
Prostownik automatyczny - przykładowa ładowarka motocyklowa

Bez miernika ani rusz
Bez miernika ani rusz

Schemat pomiaru przy poszukiwaniu znikajacych pradow
Schemat pomiaru przy poszukiwaniu znikających prądów

Areometr do pomiaru gestosci elektrolitu
Areometr do pomiaru gęstości elektrolitu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz